
Perfumy damskie Christian Dior J’adore Eau de Parfum są intymne i złożone. Nuty zapachowe kwiatów są bogate i wyraziste, a owoce nadają całości naturalnej słodyczy. Perfumy mają w sobie nieskończone ciepło i migoczą złotym blaskiem. Za każdym razem wprowadzają mnie w pozytywny nastrój.
Piękny zapach J’adore jest intensywną, zmysłową przyjemnością. W mojej opinii to te perfumy damskie, które są doskonałe na każdą pogodę i na każdą okazję. "J'adore" po polsku oznacza kocham i ja naprawdę kocham ten zapach.
Christian Dior J’adore nuty zapachowe
Nuta głowy
bergamotka, brzoskwinia, gruszka, magnolia, mandarynka, melon
Nuta serca
fiołek, frezja, jaśmin, konwalia, orchidea, róża, śliwka, tuberoza
Nuta bazy
cedr, jeżyny, piżmo, wanilia
Woda perfumowana J’adore zapoczątkowała modę na lekkie, kwiatowo- owocowe zapachy, która trwa do dziś. Przeczytaj recenzję 2023
Rok po premierze diabolicznej Hypnotic Poison, w 1999 roku Dior wprowadził na rynek perfumy, które stały się największym bestsellerem XXI wieku. Za sukcesem J’adore stoi wspaniała perfumiarz Calice Becker, która jest znana ze swoich zdolności w układaniu wspaniałych, zapachowych bukietów.
Piękny zapach Christian Dior J’adore jest bukietem jaśminu, tuberozy, róży, magnolii i konwalii. Owocowa nuta brzoskwini, melona i gruszki zmiękcza elegancję kwiatów, nadając jej płynne granice pomiędzy szykiem i beztroską.
Twarzą J'adore początkowo była niezastąpiona Carmen Kass, która dziś reklamuje perfumy Narciso Rodriguez For Her. Od 2004 roku zastąpiła ją moja ukochana Charlize Theron. Aktorka reklamuje też kolejne flankiery perfum - J’adore L’Or, J’adore In Joy i najnowsze J’adore L'Absolu z 2018 roku.

Jak pachnie Christian Dior J’adore woda perfumowana?
Christian Dior J’adore pachnie narkotyczną słodyczą kwiatów i owoców. Przedstawia olśniewające odcienie kwiatów i nieskończoną soczystość owoców. W tych perfumach jest coś bogatszego i bardziej złotego niż w każdym innym zapachu, jaki znam.
Kwiatowe perfumy dla kobiet nieczęsto zwracają moją uwagę, a te łączące kwiaty z owocami, mają u mnie jeszcze mniejsze szanse. J’adore jest inny, J’adore mnie inspiruje. W tych perfumach znajdziesz promienie słońca, które w zmysłowy sposób muskają skórę. Jest też dojrzałość piżma i jaśminu, pełna elegancji i klasy.
Nuty głowy
Otwiera się ostrymi nutami zapachowymi zroszonej zieleni. Ich bąbelkowy charakter delikatnie musuje na skórze. Szampańskie cytrusy nawiązują do wielkich aldehydowych kwiatów z perfumeryjnej przeszłości. Nuty zapachowe gruszki, melona i brzoskwini sprawiają, że kompozycja jest nie tylko świeża, ale też słodka.
Przy czym J'adore nigdy nie jest banalnym i nudnym zapachem. Pięknie żyje na skórze i zapewnia prawdziwą symfonię od momentu, gdy pierwsza kropla zapachu osiada na skórze.
Nuty serca
Najbardziej charakterystyczną cechą J’adore jest kwieciste serce. Jaśmin łączy się z tuberozą, konwalią i magnolią. Panuje tu ciasnota, przepych i słodycz kwiatowego syropu. Można odnieść wrażenie, że do produkcji tych perfum użyto najwyższej jakości materiałów. Precyzyjne ważenie i harmonia są mocną podstawą wspaniałego zapachu kwiatów.
Nuty bazy
Nuty zapachowe bazy to głównie piżmo i cedr. Złoty kolor J’adore przybiera teraz ciemniejszą, bardziej leśną barwę. Zapach wydaje się bardziej płynny i miękki.
Baza ma w sobie dużo drzewnego ciepła, które czasami przeplata fala mlecznej wanilii. Wszystko doskonale łączy się ze wspaniałymi nutami jaśminu i tuberozy. Na skórze pozostaje delikatny zapach J’adore, który aż się prosi, by nieustannie sięgać po nadgarstek i wąchać.

J’adore Eau de Parfum ubiera kobietę w złoto
Christian Dior kochał kobiety. Poświęcił całe swoje życie, aby poprzez wspaniałe kreacje znalazły się w centrum uwagi. Ale czy jest lepszy sposób, żeby nadać sobie szyku niż pokrycie się płynnym złotem?
Perfumy J'adore migoczą najpiękniejszym i najczystszym złotem, jakie kiedykolwiek znalazłam w perfumach. Ta konotacja jest tak silna, że trudno jest on niej uciec. Perfumy przedstawiają obraz kobiety cielesnej i namiętnej, ale przy tym eleganckiej i zachowawczej.
J’adore niezmiennie uwodzi. Młode kobiety nie mogą się oprzeć sile klasyki, a nieco starsze znajdują w tym flakonie esencję nieprzemijającej młodości i radości życia. Bo właśnie to jest największym atutem tego zapachu - połączenie owocowej nowoczesności z kwiatową klasyką, bardzo kobiecą i wyrafinowaną.
Flakon J’adore EdP jest wyjątkowy
Woda perfumowana J'adore byłaby niczym swojego niesamowitego flakonu. Zaokrąglony kształt odnosi się do liczby 8 - damskiej sylwetki wyrzeźbionej typowym dla marki Dior stylu New Look. Podkreślona talia, zaakcentowane biodra i zmysłowe popiersie: wszystko to widzimy w kształcie flakonu J’adore.
Szczególną uwagę zwraca szyjka ozdobiona złotymi obręczami, które przypominają te noszone na szyjach przez birmańskie kobiety z plemienia Kayan.
Ciekawostką jest fakt, że flakon J’adore nie jest nowym odkryciem. Jego kształt odnosi się do pierwszej wersji Miss Dior wydanej w 1947 roku.

Christian Dior J’adore Opinie: Wrażenia po testach perfum
J’adore nosi się znakomicie. Klasyczna struktura kwiatowych perfum z abstrakcją owoców sprawia, że zapach chociaż elegancki, jest też promienny i bardzo słoneczny. Za to uwielbiam go najbardziej.
Na mojej skórze pierwsze skrzypce gra śliczny bukiet jaśminu, który pięknie łączy się z soczystą gruszką. Ten duet jest prawdziwie złoty, i tak jak prawdziwe złoto wspaniale komponuje się ze wszystkim, co na siebie założysz.
Chociaż nie ma w nim ani grama kadzideł i ambry, kompozycja ma jednoznacznie bursztynowy kolor. J’adore bywa ciemny i nastrojowy, a jednocześnie mieni się jasnymi promieniami słońca.
Calice Becker oddała złoty blask poprzez rozwój kompozycji. Początkowe nuty zapachowe są żywe, zielone i musują na skórze. Później zapach przechodzi do kwiatowego serca, a kończy się jedwabistą, kremową bazą. To właśnie dlatego J’adore pachnie wspaniale, bez względu na to, czy na dworze szaleje zamieć śnieżna, czy praży słońce. Jego zapach zawsze znajdzie dla Ciebie odrobinę szczęścia.
Christian Dior J’adore reklama
J’adore to trwały zapach. Na mojej skórze utrzymuje się od 6 do 8 godzin. Jego projekcja jest umiarkowana, więc może być noszony także do pracy.
Pasuje na co dzień i do pracy, do eleganckiej sukienki i zwykłego swetra. Możesz nosić te perfumy o każdej porze dnia i przy każdej pogodzie. Nie jest natrętny, dlatego może być używany przez kobiety pracujące w zamkniętych pomieszczeniach. J’adore będzie dobrym zapachem także dla pracowniczek służby zdrowia i pedagogów, a także wszystkich innych kobiet, które w swojej pracy muszą przestrzegać zapachowej etykiety.
Przeglądając recenzje, spotkałam się z opiniami, że to perfumy dla młodych dziewczyn, które chcą poczuć się jak dorosła kobieta. Zupełnie się z tym nie zgadzam. Mimo całej swojej owocowej powierzchowności perfumy J’adore mają w sobie dużo głębi. Jest w nich też zmysłowa dojrzałość, która zupełnie nie pasuje do bardzo młodych kobiet. Poza tym nie każda z nas, niezależnie od wieku, lubi nosić perfumy z jaśminem.
Czy warto kupić Dior J’adore Eau de Parfum?
Mówiąc, że perfumy J'adore stały się legendą znacznie szybciej niż jakikolwiek inny zapach w tym tysiącleciu, jest rażącym niedopowiedzeniem. Od 1999 roku te perfumy zainspirowały powstanie ponad 500 innych zapachów z rodziny kwiatowo-owocowych, od mainstreamu po niszę.
Przez ostatnie 10 lat próbowałam rozgryźć J'adore, ale za każdym razem, gdy wącham tę genialną kompozycję, wciąż czuję się jak początkująca. J'adore naprawdę odtwarza opalizujące złoto, a ja nosząc te perfumy, czuję się, jakbym miała na sobie najdroższe klejnoty.
W mojej opinii to jedne z niewielu perfum, które są warte każdych pieniędzy. Skomponowane ze składników najwyższej jakości, pachną po prostu wspaniale na każdej kobiecie.
Jeśli zastanawiasz się nad zakupem, ze swojej strony mogę Ci powiedzieć, że J’adore to dobry wybór. Na pewno nie będziesz zawiedziona!
Moje pierwsze spotkanie z Jadore było w ponury, zimowy dzień parę lat temu. Byłam w perfumerii szukając prezentu dla mamy. Chociaż były ustawione na dolnej półce, piękna butelka od razu wpadła mi w oko. Sprzedawczyni delikatnie zasugerowała mi, że to perfumy dla „starszych pań” i przekonywała do wypróbowania jakiejś nowości. Moja mama lubi klasyczne zapachy, więc zwykle perfumy określane jako dla starszych pań, pasują do niej najbardziej. W przypadku J’adore było inaczej.
Mama nigdy nie dostała ode mnie tego zapachu, ale ja związałam się z nim na zawsze. Zrobił na mnie wielkie wrażenie. Po nałożeniu go na skórę poczułam się szczęśliwa. Tak jak piszesz, to orzeźwiający zapach, który mieni się złotem. Te promienie słońca są połączone z odświeżającym strumieniem zimnej wody.
Według mnie Jadore rozpoczyna się mocnym zapachem metalicznego melona i bukietem białych kwiatów. Melon szybko się uspokaja i jest już tylko czystą słodyczą, która trwa aż do samego końca. Trudno jest mi zidentyfikować konkretne kwiaty, ale wiem, że one tam są. To soczysty zapach, czysty, niemal wodny. Łączy tak wiele różnych biegunów, a nadal pozostaje harmonijny. Myślę, że dlatego tak wielu ludzi uważa, że jest nudny. Dla mnie ta równowaga jest częścią jego uroku.
Uwielbiam Jadore właśnie za to, że jest poprawny, przewidywalny i wszechstronny. Dla mnie jest odpowiedni na każdą okazję. Po jednym sprayu jest wyczuwalny przez cały dzień. Jadore to moje perfumy i będą ze mną już na zawsze. Jako jedyne sprawiają, że jestem od szczęśliwa, spokojna i zrównoważona.
Bardzo dziękuję za Twój komentarz 🙂 Jesteś jak zwykle niezawodna!
Od wielu, wielu lat jestem makijażystką, współpracowałam z wieloma markami w polsce i za granicą. Na początku nowego tysiąclecia, od 2000 do 2005, współpracowałam także z marką Dior. W tym czasie J’adore był ich gwiazdą.
Oczywiście silnie promowano także linię Poison i Miss Dior, ale J’adore zawsze były tym zapachem, o które prosili ludzie.
Tak bardzo chciałam pokochać Jadore. Uważałam, że powinnam. I chociaż to ładny zapach, do tej pory mi się to nie udało. Moimi ulubieńcami nadal pozostają piękne wanilie Diora – Hypnotic Poison i Dior Addict.