
Zielone Lacoste Essential to świeże perfumy męskie, które mieszają nuty drzewne i ziołowe. Mają przyjemny i bardzo wszechstronny zapach, zdecydowanie przewyższający inne perfumy w tej cenie. Ta woda toaletowa ma dużo uroku i w mojej opinii będzie pasować na wiele niezobowiązujących okazji.
Jeśli potrzebujesz swobodnego, codziennego zapachu na wiosnę i lato, to zdecydowanie możesz wypróbować Essential. Na pewno przypadnie też do gustu nastolatkom, dla których to pierwsze perfumy.
Nuta głowy
liść czarnej porzeczki, bergamotka, tangeryna, liście pomidora
Nuta serca
czarny pieprz, róża
Nuta bazy
drzewo sandałowe, paczula
To nie żart, Lacoste Essential to najpopularniejsza woda toaletowa tej marki i jeden z jej najlepszych zapachów.
Mimo ponad dekady na rynku posiada rzeszę wiernych fanów i nawet młode pokolenie odnajduje we flakonie swoją perfumową osobowość.
W Polsce lat 90 koszulka z krokodylem kreowała wizję bogactwa i luksusu - była też szczytem marzeń dorastających chłopaków.
O dziwo Lacoste cieszy się u nas niesłabnącą popularnością, a woda toaletowa Essential to jeden z najlepiej sprzedających się zapachów tej marki.
Jak pachnie Lacoste Essential?
Już wygląd zielonego flakonu Lacoste Essential zdradza, że w środku znajdziesz prostotę. To bezpieczny i lekki zapach, który na pewno nie wyróżni Cię z tłumu, ale za to naprawdę bardzo dobrze sprawdzi się w czasie upałów.
W pewnym sensie to niesamowite, ale nie znam osoby, która powiedziałaby, że nie lubi tej wody toaletowej.
Inne recenzje perfum zwracają uwagę, że to bardzo chemiczna i momentami dusząca kompozycja. Faktycznie jest tu dość syntetycznie, ale ja odnajduję w tym zapachu czystość i świeżość.
Jest jak żel pod prysznic z wielkim napisem "męski zapach for men, 100% dla mężczyzn".

Essential zaczyna się od wielkiej fali akordu wodnego i cytrusów. Wiem, wiem... to miał być zapach zielony, ale w rzeczywistości jest tu zielono-niebiesko. Jeśli dźwięk tych słów przywołuje u Ciebie obraz Giorgio Armani Acqua di Gio - zapomnij o tym.
Za zieloność odpowiada wyraźna bergamotka. Z łatwością wyczujesz też lekki zapach słodkiej mandarynki, a po chwili pojawia się także kwaskowata róża. W efekcie to naprawdę duża dawka świeżości, która kojarzy mi się z zapachem skóry mojego chłopaka zaraz po porannym prysznicu. W Acqua di Gio wszystko jest bardziej naturalne.
Na pewno wyczujesz bardzo intensywny akord liści czarnej porzeczki, to on nadaje słodyczy w tej kompozycji.
Trudno jednak powiedzieć, czy ta syntetyczna interpretacja miała na celu przedstawienie samego liścia, czy też owocu. Mam tę wątpliwość, ponieważ jest to dość dziwna słodycz.

Na mojej skórze liście pomidora są niewyczuwalne. W sumie to bardzo dobrze, bo nawet bez niego jest tu dość zielono.
Szkoda tylko, że czarny pieprz nie uprzedził o swojej nieobecności, bo ostre wykończenie zapachu na pewno dodałoby charakteru. A tak trochę trąci tu nudą.
Gdzieś na samym końcu, przy odrobinie szczęścia wyczujesz drzewo sandałowe - a przynajmniej zapachnie “czymś” drzewnym.
Tym, którzy przekroczyli magiczny próg pełnoletności, polecam testy lepszych zapachów: Eros marki Versace lub Paco Rabanne Invictus.
Dla jeszcze starszych mężczyzn, którzy szukają prostych i świeżych zapachów czeka niezniszczalny Azzaro Chrome, Issey Miyake L'Eau d'Issey Pour Homme lub Chanel Allure Homme Sport.
Lacoste Essential Opinie: Czy to trwałe perfumy? Jak się noszą? Na jakie okazje pasują?
Dla mnie Essential marki Lacoste to dokładnie ta sama grupa wiekowa co Calvin Klein IN2U. Młodzi chłopcy, pierwsze długie wieczory z przyjaciółmi, pierwsze randki i pierwsze perfumy.
I w zasadzie nawet zgadzam się ze sloganami Lacoste - “młodość” to jedyna słuszna interpretacja tego zapachu.
A wiadomo, że ona się rządzi swoimi prawami. W wieku 15-18 lat nikt nie zastanawia się nad “szlachetnością” tylko nad “emocjonalnością” perfum. Pod tym względem to dobry zapach, który w 100% spełnia swoje założenie:
- Pachnie “męsko” i ciekawie.
- Jest zarówno świeża, jak i słodka.
- Podoba się kobietom (może bardziej dziewczynom).

Jest sportowa i neutralna, dlatego pasuje na większość okazji. Nie wybrałabym jej na jakieś szczególnie eleganckie okoliczności, ale do szkoły i do klubu na pewno będzie pasować doskonale.
Trwałość zapachu jest na poziomie średniej - na mojej skórze utrzymuje się około 5-6 godzin. Nie jest to najgorszy wynik, ale inne męskie wody toaletowe są wyczuwalne nawet do 10 godzin.
Z drugiej strony plusem Essential jest dobra cena - za nieco więcej niż 150 złotych możesz mieć największą pojemność (125 ml).
Czy warto kupić Lacoste Essential w zielonej butelce?
Essential marki Lacoste nie jest wybitną wodą toaletową, to po prostu przyjemny zapach. I chociaż zarzuca mu się syntetyczność, dla mnie nie jest to problemem.
To nie są perfumy niszowe jakiejś ambitnej marki - to Lacoste. Znam dużo droższe perfumy dla mężczyzn, które są na tym samym poziomie i do nich mogę się przyczepić. Essential to jeden z najlepiej sprzedających się zapachów w tej cenie.
Nie wybrałabym ich dla mojego chłopaka, ale jeszcze dwa lata temu kupiłabym je bratu.
Pytanie tylko, czy spodobają się Tobie?
Tak - jeśli interesuje Cię lekki zapach, który możesz wybrać niezależnie od okazji. Jeśli nie chcesz wydać na perfumy więcej niż 150 złotych. Jeśli lubisz świeży zapach, który dodaje energii. Jeśli szukasz perfum na prezent (nie znam osoby, która nie lubi Essential). Jeśli lubisz nuty morskie i zielone.
Nie - jeśli szukasz ambitnego zapachu i myślisz, że to perełka na półce tanich perfum. Jeśli szukasz w perfumach wysokiej jakości i cenisz sobie naturalność komponentów. Jeśli szukasz perfum szyprowych, wody końskiej, perfum paprociowych. Jeśli nie lubisz słodkich akordów.
Ogólnie perfumy z krokodylem to niezobowiązujący zapach w niskiej cenie.