
Loewe 7 to przede wszystkim perfumy o zapachu kadzidła, gdzieś w tle znajdziesz korzenny aromat goździków, na końcu akord piżmowy.
Dla mnie to niesamowita kompozycja - ale nie każdy ją polubi.
Nuta głowy
pieprz, jabłko
Nuta serca
róża, kadzidło, neroli, konwalia
Nuta bazy
wetyweria, cedr, piżmo
Nie spodziewałabym się, że ten nowoczesny flakon Loewe 7 skrywa taką zawartość. Ten zapach jest rustykalny, ciepły i korzenny.
I chociaż niezaprzeczalnie główną nutą jest tu kadzidło, to podoba mi się zestawienie go z pieprzem i drewnem cedrowym.
Muszę przyznać, że doskonale przedstawia hiszpańską ambiwalencję - agresję i świętość.
Często sięgam po perfumy niszowe, bo chcę poczuć bezkompromisowość. Chcę znaleźć się w przestrzeni, gdzie nad perfumami czuwa perfumiarz i komunikuje się ze światem przez zapach.
Chociaż marka Loewe nadal pozostaje wierna swoim tradycjom, to należy do jednej z najbardziej popularnych wśród niszy, a nazwisko Emilio Valeros jest dobrze znane wśród perfumoholików.
Jak pachnie Loewe 7 for Men?
Chociaż jest to zapach z charakterem i lubi się rozciągać na kilka metrów, to nie mogę powiedzieć, że jest za bardzo intensywny.
Nawet jeśli wyczuwam go wyraźnie na innych osobach, sprawia mi dużą przyjemność. Emanuje spokojem i bezpieczeństwem.
Jako dziewczyna wychowana w małej wsi, bardzo dobrze znam zapach kadzidła, który kojarzy mi się z małym, drewnianym kościołem na wzgórzu, do którego chodziłam z babcią.
To zawarte w Loewe 7 ma dokładnie ten sam aromat.

Jest gęsty i dymny - wspaniały. Dzięki temu od samego początku na mojej skórze wyczuwam elegancką, ale i tajemniczą manierę.
Wyłączając dzięgiel, może przypominać perfumy Casbah marki Robert Piguet lub Gucci Pour Homme.
I nie mogę powiedzieć, że jest przez to staroświecki.
W nutach głowy znajdziesz pieprz i jabłko, co nadaje korzennego, nieco goździkowego charakteru. Dzięki temu kadzidło nie jest pompatyczne tylko pięknie nowoczesne.

W nutach serca nie wyczuwam deklarowanych kwiatów: konwalii i neroli. Może gdzieś w tle znajduję różę, ale nie jestem przekonana, że to faktycznie ona.
Natomiast dość szybko znajduję drzewo cedrowe. Na samym końcu czuję mieszankę kadzidła z wyraźnym akordem piżmowym.
Przyznam, że od głowy do bazy ta kompozycja nie zmienia się radykalnie. Najbardziej rozczarowujące jest serce.
Może gdyby ta róża była bardziej wyrazista i świeża, całość wypadłaby ciekawiej. A tak jest oczywiście wspaniale, ale jakoś tak nudno.
Woda toaletowa Loewe Loewe 7 Opinie: Dla kogo została stworzona. Na jaką okazję pasuje?
To bardzo wyrazisty i odważny zapach. Zdecydowanie bardziej pasuje do dojrzałych mężczyzn, którzy mają duże doświadczenie z perfumami.
Nie każdy polubi się z charakterystycznym kadzidłem - nawet przy dobrych chęciach może być trudne do zniesienia dla niewprawionych nosów.
Jeśli miałabym opisać ten zapach w trzech słowach, to bez wahania wybrałabym: balsamiczny, dymny i drzewny.
Bez wątpienia to woda toaletowa na jesień i zimę. Używana latem może powodować omdlenia.
Mój ulubiony Egoiste od Chanel też jest zaliczany do zapachów drzewnych i przyznam, że bardziej odpowiada mi jako zapach na co dzień.
Jakoś nie widzi mi się w czasie pracy w budynkach ze szkła. Przy tej okazji lepiej pachnieć niezniszczalną wodą perfumowaną Acqua di Gio Profumo.
Chociaż Loewe 7 w niczym nie przypomina mi klasyka marki Giorgio Armani, to naprawdę pasuje jako perfumy do pracy - nawet jeśli wymaga ona zachowania zasad zapachowego savoir-vivre'u.
Chyba przez to, że zawiera kadzidło, które znane jest ze swoich oczyszczających właściwości. I ja tę czystość czuję w tych perfumach.
A jest to rzeczą niezwykłą, szczególnie biorąc pod uwagę korzenne i otulające nuty zapachowe. Nie mniej jednak przed zakupem polecam wcześniejsze testy.
Do plusów można zaliczyć także fakt, że to trwały zapach. Na mojej skórze utrzymuje się około 9-10 godzin.
To perfumy z ogonem, ich projekcja rozciąga się na kilka metrów. Jeśli zdecydujesz się założyć Loewe 7 do pracy, aplikuj go z dużą ostrożnością.
Ocena końcowa: Czy woda toaletowa Loewe 7 to zapach dla Ciebie?
Loewe 7 to wspaniały zapach i na pewno spodoba się wszystkim amatorom kadzidlanych, balsamicznych i żywicznych akordów.
Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każdy polubi się z tym zapachem. Spróbuję odpowiedzieć na pytanie, czy Loewe 7 to zapach dla Ciebie.
Tak - jeśli lubisz głębokie zapachy kadzidlane (jak na przykład Salvatore Ferragamo Incense Suede, Van Cleef Arpels Midnight in Paris).
Jeśli interesują Cię perfumy niszowe i szukasz kompromisu pomiędzy klasyką a nowoczesnością. Jeśli szukasz charakterystycznego, unikatowego zapachu, który wyróżni Cię z tłumu.
Nie - jeśli chcesz perfumy z akordem balsamicznym, ale w świeżym i bardziej uniwersalnym stylu (jak Issey Miyake L’Eau d’Issey Pour Homme Intense, Hugo Boss Boss Orange).
Jeśli szukasz delikatnych perfum, które nie mają szerokiej projekcji i zachowują zapachową neutralność.
Dodaj swoje recenzje perfum!
Znasz perfumy Loewe 7 lub inne zapachy marki Loewe? Dodaj swój komentarz i podziel się opinią. Każda ocena jest na wagę złota. Może są też inne perfumy niszowe, które skradły Twoje serce - chętnie je wypróbuję.